Wspomniany już Carl Rogers urodził się 8 stycznia 1902 roku w Oak Park. Pierwsze praktyczne doświadczenia z dziedziny psychologii klinicznej zdobywał w Instytucie Poradnictwa dla Dzieci, w którym panowała silna orientacja freudowska. Po uzyskaniu doktoratu z psychologii zaczął pracować w Ośrodku Poradnictwa w Rochester, a później został jego dyrektorem.
Teoria Rogersa, podobnie jak teoria Freuda, wyrasta z doświadczeń zdobywanych w pracy terapeutycznej. Wprawdzie Rogers nie kładł nacisku na konstrukty teoretyczne i uwagę swą kierował raczej na procesy zmiany i rozwoju osobowości, ale jednak w jego teorii da się wyróżnić dwa takie konstrukty o podstawowym znaczeniu, stanowiące podwaliny całej teorii. Są to pojęcia : organizm i ja.
Organizm w psychologicznym znaczeniu jest umiejscowieniem wszelkiego doświadczenia. Całość doświadczenia tworzy pole fenomenologiczne, które stanowi indywidualny układ odniesienia. Zachowanie jednostki uzależnione jest od owego pola jej tylko znanego (rzeczywistości subiektywnej), a nie od warunków bodźcowych (rzeczywistości zewnętrznej).
Pole fenomenologiczne nie jest tożsame z polem świadomości. W danym momencie składa się ono z doświadczeń świadomych (przedstawionych w formie symbolicznej) oraz z doświadczeń nieświadomych (nie mających postaci symbolicznej). Organizm może również różnicować doświadczenia nieuświadomione i reagować na nie (subcepcja).
Jeżeli symbolizacja doświadczenia jest nieprawidłowa zachowanie jednostki jest nieadekwatne. Ma ona jednak tendencję do porównywania swego symbolizowanego doświadczenia z rzeczywistym światem zewnętrznym i owo testowanie rzeczywistości umożliwia jej zdobycie wiedzy o świecie, na której może polegać w swych zachowaniach, dzięki której może zachowywać się realistycznie. Ta część doświadczeń, która pozostaje niesprawdzona lub została sprawdzona w sposób niewłaściwy, może być przyczyną nierealistycznych zachowań, a nawet zachowań szkodliwych dla własnego ja danej jednostki.
Odczucia i myśli jednostki nie są dla niej samą rzeczywistością, lecz jedynie tymczasową hipotezą mówiącą o rzeczywistości, która może być prawdziwa lub nieprawdziwa – musi więc zostać poddana weryfikacji poprzez porównanie z innymi źródłami informacji
W wielu wypadkach jednak jednostka traktuje swe doświadczenia jako wiarygodną reprezentację rzeczywistości, a nie jako wymagającą sprawdzenia hipotezę o rzeczywistości. Takie postępowanie prowadzi do wytworzenia wielu fałszywych przekonań o sobie samym i o zewnętrznej rzeczywistości.
Teoria Rogersa, podobnie jak teoria Freuda, wyrasta z doświadczeń zdobywanych w pracy terapeutycznej. Wprawdzie Rogers nie kładł nacisku na konstrukty teoretyczne i uwagę swą kierował raczej na procesy zmiany i rozwoju osobowości, ale jednak w jego teorii da się wyróżnić dwa takie konstrukty o podstawowym znaczeniu, stanowiące podwaliny całej teorii. Są to pojęcia : organizm i ja.
Organizm w psychologicznym znaczeniu jest umiejscowieniem wszelkiego doświadczenia. Całość doświadczenia tworzy pole fenomenologiczne, które stanowi indywidualny układ odniesienia. Zachowanie jednostki uzależnione jest od owego pola jej tylko znanego (rzeczywistości subiektywnej), a nie od warunków bodźcowych (rzeczywistości zewnętrznej).
Pole fenomenologiczne nie jest tożsame z polem świadomości. W danym momencie składa się ono z doświadczeń świadomych (przedstawionych w formie symbolicznej) oraz z doświadczeń nieświadomych (nie mających postaci symbolicznej). Organizm może również różnicować doświadczenia nieuświadomione i reagować na nie (subcepcja).
Jeżeli symbolizacja doświadczenia jest nieprawidłowa zachowanie jednostki jest nieadekwatne. Ma ona jednak tendencję do porównywania swego symbolizowanego doświadczenia z rzeczywistym światem zewnętrznym i owo testowanie rzeczywistości umożliwia jej zdobycie wiedzy o świecie, na której może polegać w swych zachowaniach, dzięki której może zachowywać się realistycznie. Ta część doświadczeń, która pozostaje niesprawdzona lub została sprawdzona w sposób niewłaściwy, może być przyczyną nierealistycznych zachowań, a nawet zachowań szkodliwych dla własnego ja danej jednostki.
Odczucia i myśli jednostki nie są dla niej samą rzeczywistością, lecz jedynie tymczasową hipotezą mówiącą o rzeczywistości, która może być prawdziwa lub nieprawdziwa – musi więc zostać poddana weryfikacji poprzez porównanie z innymi źródłami informacji
W wielu wypadkach jednak jednostka traktuje swe doświadczenia jako wiarygodną reprezentację rzeczywistości, a nie jako wymagającą sprawdzenia hipotezę o rzeczywistości. Takie postępowanie prowadzi do wytworzenia wielu fałszywych przekonań o sobie samym i o zewnętrznej rzeczywistości.